Ostatnio pisała o początkach podkładów więc dziś czas na ciekawostki o pudrach. W dzisiejszych czasach większość kobiet nie wyobraża sobie życia bez pudru. Na pewno każda z was posiada puder czy to sypki czy t w kamieniu w swojej kosmetyczce. Służą on do utrwalenia makijażu, zmatowienia skóry twarzy czy też zakrycia niedoskonałości i przebarwień.
Pierwsze pudry:
Dziś
trudno w to uwierzyć, ale kobiety używały substytutów pudru już w czasach
starożytnych! Uciekały się do przeróżnych metod – wśród specyfików, którymi
maskowały niedoskonałości skóry wymienia się ołowiany pył, kredę, różne rodzaje
mąki lub pokruszone perły. Były to jednak substancje niezbyt trwałe – ścierały
się bowiem bardzo szybko.
Pierwsza
manufaktura zajmująca się produkcją prawdziwego, kosmetycznego pudru powstała
jednak już w 1750 roku – był to kosmetyk marki Houbigant. Marka ta produkuje do dziś – pod nazwą Bourjois! Pierwsze pudry składały się
niemal z samego talku, ponieważ moda dyktowała konieczność pokazywania niemal
białej, porcelanowej cery. Pudru używały nie tylko kobiety – także mężczyźni.
Pudrowało się twarz, dekolt, ręce, nogi, biust... Puder nie był bowiem
wyłącznie kosmetykiem. Miał też za zadanie chronić przed bakteriami – o których
istnieniu dowiedziano się właśnie wtedy, oraz… maskować brud! Francuzi (i nie
tylko) w XVIII wieku stronili od mycia – uważano je wręcz za niezdrowe –
kąpiele stosowano w szczególnych przypadkach.
Lata 80. XX wieku to czas mocnego,
krzykliwego makijażu. Ma to wpływ również na puder, którego paleta odcieni
stopniowo się rozszerza. Rewolucyjnym wydarzeniem było wprowadzenie pudrów dla
kobiet czarnoskórych. Dziś każda firma kosmetyczna ma w swojej ofercie
puder, ten zaś ma wiele postaci i kolorów.
Rodzaje pudrów:
Puder sypki
Jest to puder o najdłuższej historii, nakładamy go wielkim pędzlem
o zaokrąglonym kształcie. Stosujemy go do wykończenia makijażu, zaraz
po nałożeniu podkładu. Przed aplikacją tego rodzaju pudru powinnaś
delikatnie usunąć jego nadmiar z pędzla, a potem równomiernie omieść nim
twarz. Daje bardzo naturalny efekt.
Puder prasowany
To nieco młodszy wynalazek. Powstał, aby ułatwić życie kobietom w
ciągłym biegu. Prasowany puder jest zazwyczaj o wiele mniejszy od
sypkiego, dlatego idealnie mieści się w kosmetyczce i można go mieć
zawsze przy sobie! Służy głównie do poprawek makijażu w ciągu dnia.
Warto pamiętać, że zbyt częste poprawianie makijażu stworzy efekt maski
na twarzy, więc bądźmy ostrożne! Aby uniknąć zbrylania się pudru, warto
przed jego nałożeniem przyłożyć do skóry bibułkę wchłaniającą nadmiar
sebum.
Puder w kulkach
To po prostu wiele kolorowych kuleczek zamkniętych w jednym opakowaniu.
Kolory miesza się tuż przed aplikacją pędzlem. Nadaje się świetnie do
wykończenia makijażu (szczególnie rozświetlający), można go nawet
nanosić na pudry sypkie i używać zamiast różu. Jest świetny także do
modelowania twarzy.
Puder mozaikowy
Wyglądem przypomina dekoracyjną mozaikę o różnych odcieniach. Tak samo
jak w przypadku pudru w kulkach, kolory mieszają się na pędzlu przed
nałożeniem. Można go stosować zamiast różu dla podkreślenia kości
policzkowych.
Puder rozświetlający
Ma w sobie to „coś”, czyli brokat, błyszczące drobinki. Dzięki nim
pięknie rozświetla skórę, która zyskuje promienny blask. Trzeba
oszczędnie go nakładać, żeby nie przesadzić i nie błyszczeć za bardzo.
Jeśli masz tłustą cerę, lepiej z niego zrezygnuj, wydobędzie z niej to,
co chcesz zatuszować.
Puder brązujący:
Czyli tzw. popularnie dzisiaj bronzer. Używamy go do konturowania twarzy, przez nakładanie go w miejsca które chcemy wyszczuplić lub skrócić.
Zadania pudru sypkiego:
- gdy nakładamy puder na twarz, łączy się on z naszym podkładem i
absorbując wodę z powietrza przedłuża trwałość naszego makijażu
- puder sypki "matujący" likwiduje niechciany błysk na naszej
twarzy, zwłaszcza u osób z cera tłusta lub błyszczeniem w Strefie
T, absorbuje wydzielany pot i sebum
- możemy go również użyć jako baza pod cienie,na powieki dajemy odrobinę
podkładu i pudrujemy , możemy też oprószyć rzęsy co sprawi, że tusz do
rzęs je bardziej pogrubi i będzie mieć lepsza przyczepność
-pomoże nam zlikwidować różnice odcieni w miejscach łączenia się makijażu ze skórą np. na szyi i twarzy lub szyi i dekolcie
-chroni nasza skórę przed promieniowaniem UV, słońcem, wiatrem,mrozem, kurzem
- puder sypki może mieć właściwości lecznicze i przeciwzapalne
Moim ulubionym pudrem jest oczywiście puder marki Bourjois o której pisałem w dzisiejszym poście. A mianowicie Healthy Balance. Ładnie matuje twarz, nie podkreśla suchych skórek. Jest bardzo poręczny i wydajny. Nie zapycha porów i dosyć długo się utrzymuje. Jeśli nie macie dostępu do tego produktu w swoim mieście zapraszam do zakupu w mojej ulubionej drogerii Iperfumy.pl
bardzo ciekawe informacje :)
OdpowiedzUsuńPiszesz bardzo fajne ciekawostki ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Bourjois jest tak stare ;]
OdpowiedzUsuńU mnie ten puder niestety się nie sprawdził ;(
OdpowiedzUsuńJa używam tylko pudrów sypkich.
OdpowiedzUsuńPuder to dla mnie absolutne must-have.
OdpowiedzUsuńużywam tylko matujących :)
OdpowiedzUsuń