29.05.2017

Perfekcyjne brwi

Od jakiegoś czasu panuje moda na podkreślanie brwi, u wielu kobiet stało się to nieodzownym elementem makijażu dziennego. Produktów do brwi na rynku jest coraz więcej. Zaczynając od cieni i pudrów, przez pisaki i linery, do pomad, wosków i żeli. Nie wiem czy sama nie wpadłam w obsesje na tym punkcie :D Dziś przychodzę do was z recenzją dwustronnej kredki do brwi od Makeup Revolution. Nie wiem czy wy również ale ja zakochałam się w tej marce! Zapraszam do czytania.

Dwustronna kredka do brwi Brow Dual Ultra Brow Arch & Shape od Makeup Revolution, dzięki której z łatwością wypełnisz brwi, nadasz im odpowiedniego kształtu oraz domalujesz pojedyncze włoski. Z jednej strony znajdziesz wygodną woskową kredkę do wypełniania brwi zaś z drugiej precyzyjny pisak. Dostępny w kolorach: fair, medium, dark, darkest.
Produkt jest w formie wykręcanej kredki - nie wymagający temperowania co jak dal mnie jest wielkim plusem! Wkład jest ścięty skośnie przez co dostajemy więcej produktu niż przy standardowym produkcie w sztyfcie. Ponad to dzięki tak zakończonej kredce łatwiej wypełnić brwi. Trzeba uważać aby nie wykręcić zbyt wiele produktu i nie złamać kredki. Opakowanie wizualnie bardzo ładne i profesjonalne. Wyglądem przypomina Ardell eyebrow pencil. Napisy nie zdzierają się. Jest zamykana na stick, który chroni przed ewentualnym jej otwarciem.
Posiadam  kolor najjaśniejszy - Fair. Jest to odcień bardzo podobny ukochanego przeze mnie cienia Color Tatoo Permament Taupe. Dosyć chłodny, brąz z odrobiną szarych tonów. Mimo, że nie jestem stuprocentową blondynką - daje ona bardzo naturalny efekt. Myślę, że kolorystyka jest bardzo zróżnicowana, każdy ma możliwość znaleźć dla siebie odpowiedni odcień. Jak dla mnie ogromnym plusem jest to, że kredka jest bardzo poręczna, stabilnie trzyma się ją w dłoni, a przez jej wykręcany trzon, nie musimy posiadać temperówki. 
Kredka na pierwszy rzut oka wygląda na dość twardą i tępą pod względem konsystencji. Po przejechaniu po ręce czuć, że nie jest ani za twarda ani nie za miękka. Natomiast druga strona to dosyć cienki, gąbczasty aplikator ostro zakończony. Pozwala nam dorysować brakujące włoski, nadać brwiom zagubiony kształt i daje przy tym naprawdę naturalny efekt. Kolor mazaka nie utlenia się na zielony jak mi się to zdarzało w przypadku pisaków Catrice. Jeśli komuś zależy na delikatnym wypełnieniu brwi, to ten pisak w zupełności wystarczy, bez potrzeby używania kredki znajdującej się po drugiej stronie produktu. Brwi wypełnione tą kredką utrzymują się cały dzień aż do wieczora - sprawdzą się dobrze latem bo nie kredka nie jest  tłusta i nie ma strachu przed spłynięciem. Kredka ma dosyć długi wkład, dzięki czemu jest dosyć wydajna. Starczyła mi na ponad półtora miesiąca używania dzień w dzień. Daje zdecydowanie mocniejszy efekt na brwiach niż pisak, dlatego tą nią zaznaczam końcówkę brwi oraz jej najwyższy punkt. 
Muszę przyznać, że to bardzo dobry duet i mogę dodać go do listy lubianych produktów Makeup Revolution. Świetnie sprawdzi się do torebki czy na wyjazdy, wcześniej musiałam zabierać ze sobą pędzelek i cień w słoiczku plus jeszcze lusterko. W tym momencie w torebce ląduje coś na podobieństwo długopisu i jest o wiele bardziej poręczne.

Ocena: 5/6
Cena: 26 zł na Iperfumy.pl


Dajcie znać jak Wam się podoba efekt powyżej :) A czego Wy używacie do podkreślania brwi ? Dajcie znać! 

6 komentarzy:

  1. bardzo ładne, ja swoich nie umiem regulować, ale rosną w miarę równo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje są dzikie i trzeba je nieraz przycinać :)

      Usuń
  2. Tyśka356/26/2017

    Kredka ma bardzo fajny kolor! Idealny dla blondynek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jest nieco za ciepła jednak mi nie przeszkadza :)

      Usuń
  3. Anonimowy6/26/2017

    Strasznie głośno o tej marce ostatnio... Może i ja coś kupie?

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza, lub obserwacji. Dziękuję :)