18.07.2013

Growing Lashes Stimulator

Hej, dzisiaj recenzja dobrze znanego wam tuszu do rzęs firmy Wibo. Znacie go na pewno, jeśli same go nie używałyście to na pewno widziałyście go w Rossmannie, ponieważ jest on dosyć mocno osławiony w internecie. Skuszona pochlebnymi recenzjami na jego temat kupiłam go jeszcze tanie niż kosztuje normalnie, ponieważ na promocji -40% kosztował jakoś  5 zł.


Od producenta:
Marzysz o znacznie dłuższych, grubszych i mocniejszych rzęsach? Wypróbuj mascarę Growing Lashes Stimulator, która pielęgnuje i odżywia rzęsy, a jednocześnie stymuluje ich wzrost, dzięki czemu zapewnia ich ekstremalne wydłużenie. Zawarte w formule odżywcze proteiny jedwabiu, D-Panthenol oraz kolagen dodatkowo wzmacniają, regenerują i chronią i pielęgnują osłabione torebki włosowe a unikalne peptydy wspomagają naturalny wzrost rzęs.

Opakowanie 
Plastikowe opakowanie, z napisami które o dziwo się nie ścierają. Nakrętka jak i całe opakowanie solidnie wykonane. Już kilka razy tusz ten leciał z wysokości i nic z nim się nie stało. 

Szczoteczka:
Kiedy otworzyłam tusz w domu byłam nieco przestraszona. Na początku myślałam, że szczoteczka została jakimś cudem ucięta, złamana? Już na wstępie zwątpiłam że takim czymś, małym, pozbawionym włosków może podkreślić rzęsy w fajny sposób.

Zapach i konsystencja:
Tusz pachnie jak każdy inny tusz do rzęs. Konsystencja jest w sam raz. Nie za rzadka i nie za gęsta. Od razu po otworzeniu tuszu można aplikować go na rzęsy i nie czekać aż zgęstnieje. Szczoteczka nabiera za dużo tuszu jak dla mnie, przez co produkt staje się ni wydajny.

Moja opinia:
Maskara ta totalnie mnie zaskoczyła. Szczoteczka której się tak obwiałam okazałą się świetna. Idealnie rozdziela rzęsy i pogrubia je. Wydłużenia rzęs nie zauważyłam. Dzięki krótkim włosom szczoteczki można bez problemu pomalować dolne rzęsy. Tusz ma prawdziwy, głęboki i czarny kolor. Dobrą wiadomością jest też fakt, że efekt można stopniować. Zazwyczaj nakładam jedną warstwę co według mnie wygląda bardzo naturalnie, jednak kiedy chcę bardziej podkreślone rzęsy nakładam dwie-trzy warstwy i rzęsy nie są mocno posklejanie, tylko solidnie pogrubione u nasady. Tusz nie kruszy się z rzęs do póki maskara nie zacznie zasychać. Po max. trzech tygodniach jest do wyrzucenia, ponieważ niesamowicie kruszy się z rzęs zaraz po aplikacji, przez co wyglądamy jak panda. Nie spodziewałam się, że tusz za niecałe 5 zł da taki efekt. 

Ocena: 4/6





Miałyście tą maskarę? Jak wam się spisywała? 

15 komentarzy:

  1. tej akurat nie miałam, ale przetestowałam inne z Wibo i były świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jej nigdy, ale na zdjęciu widać, że rzęsy są pogrubione i co najważniejsze, nie sklejają się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zapraszam na mojego bloga gdzie dziś także dodałam recenzję tego tuszu ;) ed-like.blogspot.com ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam różową wersje aktualnie i efekt jest podobny, zielona czeka na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, ale zauważyłam, że wiele blogerek je zachwala więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię ten tusz i w dodatku ta cena :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jestem mega zadowolona, chociaż zauważyłam, że moje rzesy powoli już się chyba buntują, gdy czują ten tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba się nie dodał mój komentarz wrr! Więc jeszcze raz :)
    dla mnie ten tusz jest mega! Tylko zauważyłam, że moje rzęsy powoli buntują się i już tak ładnie ich nie podkreśla :(

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę przyznac,że miałam to samo u siebie odczucie - jak do cholery taka szczoteczka ma mi pomóc xD
    ale tusz był bardzo dobry :) obecnie go porzuciłam na rzecz jego niebieskiego kolegi również z Wibo. Polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. efekt dał u Ciebie świetny!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobnie jak ty mam obawy co do takich szczoteczek ale widzę że ta spisuje się bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. tego akurat nigdy nie używałam, ale używam tuszu z podobną szczoteczką i się sprawdza, jest nieco droższy od tego, następnym razem wypróbuję ten

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam tej maskary :(

    OdpowiedzUsuń
  14. tego tuszu jeszcze nie testowałam ale inne Wibo tak i zawsze byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest całkiem okej, tylko w moim przypadku szybko się osypywała :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza, lub obserwacji. Dziękuję :)