Loreal Homme Cool Clear szampon przeciwłupieżowy - skuteczny już od pierwszego użycia, redukuje łupież i walczy z jego nawrotami. Mocno pieniąca się konsystencja odświeża skórę głowy pozostawiając uczucie niewiarygodnie czystych włosów. Pirotynian Cynku + Kompleks Tea Tree Fresh: połączenie skutecznego składnika przeciwłupieżowego z kompleksem zawierającym olejek z liści drzewa herbacianego i mentol, który daje efekt świeżości. Sposób użycia: nanieść na mokre włosy, spienić, spłukać.
Szampon jest zamknięty w wygodnej i poręcznej buteleczce. Wykonana jest z miękkiego tworzywa. Posiada porządne zamknięcie, które bez problemu można otworzyć pod prysznicem mając mokre ręce :) Szata graficzna typowa dla większości kosmetyków męskich. Buteleczka w kolorach czerni i srebra, bez zbędnych napisów.
Jeśli chodzi o konsystencje to szampon jest średniej gęstości. Nie jest zbyt płynny, lejący się, ale też nie jest gęsty i zbity tak, że niemożna go wydostać. Szampon ma kolor miętowy, lub jak kto woli mleczno-błękitny. Jego zapach jest bardzo świeży, intensywny podczas mycia ale po spłukaniu nie utrzymuje się długo.
Zacznę od tego, że dla mnie bez większej różnicy jest to czy używam szampon przeznaczony dla kobiet czy dla mężczyzn. Coraz częściej sięgam po te drugie, ponieważ szampony dla kobiet nie działają. Zawsze kupuje szampony do włosów przetłuszczających się i z łupieżem. Pisząc, że na mnie nie działają chodzi mi nie o miękkość, czy też łatwość w rozczesywaniu po umyciu włosów, ale o to że nie leczy i nie zapobiega w powstawanie łupieżu. Czy ten szampon sobie z tym poradził? Oczywiście nie. Może ja już po prostu mam taki typ skóry głowy. Nie wiem, ale opisze teraz zalety tego produktu, które zadowolą nie tylko panów :) Szampon nakładam na rękę w ilości takiej jak wielkość 50 groszówki. Podczas mycia, bardzo szybko tworzy się delikatna, biała piana. Szampon nieco chłodzi skórę głowy, ale nie jest to mocny efekt. Zapach jest przyjemny i nie jest typowo męski. Pachnie jak zwykły szampon z miętą. Spłukuje się go bez problemu. A teraz najważniejsze, czyli efekty po spłukaniu szamponu z włosów. Włosy pachną miętą co daje efekt świeżości. Są miękkie w dotyku, nie puszą się i bardzo ładnie się rozczesują. Włosy dobrze się układają, a po dłuższym stosowaniu można zauważyć delikatny błysk na włosach, które wcześniej był matowe. Jeśli chodzi o skórę głowy, to nie pomógł w walce z łupieżem, ani nie przedłużył świeżości moich włosów. Przetłuszczały się tak samo szybko jak i wcześniej. Czy polecam produkt? U mnie efekty dawał dobre, mimo tego że (jak inne szampony) nie pomógł mi w walce z łupieżem.
Cena: 25,65 zł na Iperfumy.pl
Ocena: 4/6
Mam ten sam problem co ty... Żadne szmpony nie działają :( Może też przeżuca się na męskie :D
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie jestem sama z tym problemem :)
UsuńMój chłopak go używa, może mu trochę podkradne :D
OdpowiedzUsuńJa chyba nie będę ryzykowała męskich szamponów, jeszcze mi włosy wypadną :P
OdpowiedzUsuńUwierz że na pewno nie odpadną. Skład szamponów męskich jest identyczny jak skład szamponów dla kobiet. Różnią się jedynie substancją zapachową :D
Usuńnoo super :D
OdpowiedzUsuńu mnie giveaway! Chodz, wez udzial.
http://www.raroika.com/2014/05/international-giveaway.html
Buziaki
Raroika