Muszę przyznać, że pomimo regulacji, moje brwi często żyją własnym życiem. Aby utrzymać idealny kształt muszę je mocno utrwalić, bo mam tendencje do przecierania twarzy rękoma. Mam dość długie włoski, które lubią wywijać się we wszystkie strony. Zwykle używam kolorowego żelu z Makeup Revolution, ale nie jest to najmocniejsza
rzecz do utrwalania jakiej używałam. Cenię go głownie za odcień i lekkie
rozjaśnienie włosków. Ostatnio jednak wróciłam też do czegoś, co trzyma moje włoski w miejscu przez praktycznie cały dzień. Co to? Mowa tu o żelu do brwi firmy Astor. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdza mi się ten produkt, czytajcie dalej :)
Żel do pielęgnacji i stylizacji brwi i rzęs
dla perfekcyjnego podkreślenia spojrzenia. Szybkoschnąca formuła
zawiera pantenol i modeluje rzęsy i brwi. Produkt ten pomoże ci ujarzmić włoski brwi i sprawi że będą one na swoim miejscu przez cały dzień aż do demakijażu. Testowany oftalmologicznie.
Opakowanie jest plastikowe, zawiera 5 ml żelu w kolorze przezroczystym. Całość wygląda jak mini tusz do rzęs. Całość dobrze wykonana. Napisy złote a czarnym tle całkiem ładnie się prezentują. Nie ścierają się z upływem czasu. Dzięki swoim małym wymiarom jest poręczny i zapewniam was, że zmieści się w każdej, nawet najmniejszej torebce damskiej.
Zacznę może od aplikatora produktu. Szczoteczka żelu jest bardzo sztywna i posiada spiralne włosie, które
precyzyjnie nanosi preparat. Wyglądem przypomina standardową szczoteczkę
do rzęs. Nic z niej nie ścieka, można wręcz odnieść wrażenie, że nie ma
na niej grama produktu. O jego obecności zapewnia mnie natomiast zapach
żelu. Jednak nie jest to nic przyjemnego dla nosa. Konsystencja jest jak sama nazwa mówi żelowa, mokra, nie rozlewa się przy nakładaniu na brwi. Zasycha dość
szybko. W miarę upływu czasu od aplikacji nie spływa na twarz, nie robi
brzydkich plam. Jedyne co to po kilku godzinach osiada na włoskach w postaci pyłku? Wygląda to trochę jak łupież na brwiach. Wygląda na to że żel po około 6 godzinach po prostu wykrusza się. Brwi po przeczesaniu
szybko wysychają i stają się sztywne aż do momentu demakijażu. Nie są
one absolutnie posklejane czy sztucznie wyglądające. Żel pięknie
ujarzmia włoski, ale nie sposób go dostrzec. Nakładam go zarówno solo,
jak i na cień do brwi i w obydwu przypadkach nadaje im niezwykle
naturalny wygląd. Nie jest to produkt dla mnie niezbędny, traktuję ten
żel raczej jako taki dodatek lub gdy koniecznie chcę ujarzmić moje brwi. Zapewne osoby borykające się z nieposłusznymi włoskami,
które lubią wykręcać się w różne strony będą tym żelem zachwycone, ale
ja aż tak mocno takich preparatów nie potrzebuję. Gdy go wykończę,
raczej nie zdecyduję się na kolejne opakowanie co prawda żel
jest dobry jeśli chodzi o ujarzmienie włosków. Robi to, do czego został stworzony, jednak ten osiadający się pyłek po kilku godzinach trochę mi tutaj przeszkadza. Nie powiem że wygląda to ładnie, o ile na jasnych włoskach nie będzie to widoczne tak na ciemnych trzeba się pilnować i co jakiś czas przeczesywać sobie brwi. Podsumowując żel jest dobry ale z drugiej strony robi małe psikusy, które nie którym będą przeszkadzać a innym z kolei nie. Jeśli szukacie czegoś do brwi w niedużej cenie to spróbujcie tego żelu.
Ocena: 4/6
Cena: 11 zł na Iperfumy.pl
A wy używacie tego typu produktów? Jeśli tak to co polecacie? A może uważacie to za zbędne?
Ciekawa szczoteczka w tym tuszu.;)
OdpowiedzUsuńhttp://smallredcherry.blogspot.com/
I jest całkiem wygodna :)
UsuńCzy one są w Rossmanie ? Bo nie widziałam ich nigdy wcześniej...
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, nie są w Polsce dostępne. Chyba że właśnie w drogeriach internetowych :)
UsuńHm... ja nie używam tego typu rzeczy, ale fajnie ze ci sie sprawdza ;d
OdpowiedzUsuń