16.04.2017

Jak uratowałam spalone, odpadające włosy

Hej! Dzisiaj przygotowałam dla was post o serii kosmetyków do włosów. Obecnie borykam się z dużym problemem, ponieważ ostatnimi czasy przesadziłam z prostownicą co zakończyło się połamaniem włosów na całej długości, jednak najbardziej ucierpiały końcówki. Nie chodzi tu o ubytki paro milimetrowe. Niestety włosy łamały się na długości nawet kilku cm. Jestem świadoma, że jest to tylko i wyłącznie moja wina i czysta głupota.  Również jestem świadoma tego, że już nie odbuduje włosów. Mimo wszystko przez okres czterech kolejnych miesięcy chcę uniknąć wizyty u fryzjera i cięcia końcówek, dlatego od miesiąca całkowicie odstawiłam prostownicę. Efektem tego jest t, że wszystkie popalone i osłabione końcówki odpadły - dosłownie. Wybierając pielęgnacje dla siebie skusiłam się na dosyć dobrą, ponieważ nie raz używaną w salonach, aczkolwiek nie drogą markę. Mowa tu o produktach z serii So Long Damage Ceramide od Matrix. Jeśli chcecie wiedzieć czy ten zestaw mi pomógł - czytajcie dalej. 

Szampon przeznaczony do systematycznej pielęgnacji domowej lub profesjonalnej włosów zniszczonych i łamliwych. Dzięki lekkiej formule nie obciąża włosów i może być stosowany codziennie. Zawiera ceramidy stanowiące jeden z podstawowych składników budulcowych struktury włosów. Dzięki temu mają one właściwości silnie odbudowujące i wzmacniające, przez co wygładzają ich powierzchnię i niwelują problem porowatości. Dodatkowo aminosilikony wypełniają ubytki i ujednolicają łuskę włosa czyniąc ją miękką w dotyku i pełną naturalnego blasku.
Odżywka So Longe Damage Ceramide Conditioner polecana do stosowania w pielęgnacji włosów zniszczonych i łamliwych. Nie zawiera składników obciążających włosy, dzięki czemu może być stosowana codziennie. Odpowiednia do użytku w warunkach domowych i profesjonalnych. Zawiera ceramidy stanowiące jeden z podstawowych składników budulcowych struktury włosów. Dzięki temu mają one właściwości silnie odbudowujące i wzmacniające, przez co wygładzają ich powierzchnię i niwelują problem porowatości. Dodatkowo aminosilikony wypełniają ubytki i ujednolicają łuskę włosa czyniąc ją miękką w dotyku i pełną naturalnego blasku.
Zaznaczę że jak na kosmetyki o jakości fryzjerskiej oraz niewysokiej cenie mają pojemność aż 300 ml. Opakowania obydwóch produktów są niemal identyczne. Różnią się jedynie napisem szampon, odżywka. Smukłe, w kształcie walca butelki wykonane z miękkiego plastiku który możemy łatwo gnieść. Wydobywanie produktów z opakowań jest banalnie proste nawet przy ostatnich kroplach zawartości. Płaska zatyczka umożliwia postawienie produktów do góry nogami. Całość jest szczelne zamknięta. Szata graficzna dosyć profesjonalna, przyjemna dla oka. 
Na pierwszy ogień leci szampon. Od tego produktu nie wymagam wiele. Chcę aby spełniał swoją główną funkcję czyli dobrze mył. Wiadomo fajnie jest jak szampon ma coś w sobie dodatkowego, coś co sprawi, że włosy będą lepiej się rozczesywać, układać, pachnieć, lub po prostu będą dłużej świeższe. Specjalnie do testów na początku testowałam każdy produkt oddzielnie, bez łączenia ich tak aby móc sobie wyrobić opinię na oba produkty. Szampon ma białe, półtransparentne zabarwienie. Jest dosyć rzadki, jednak nie spływa podczas aplikacji. Posiada w składzie SLSy które dają obfitą i dosyć stabilną pianę. Zapach jest bardzo przyjemny, utrzymuje się po spłukaniu włosów. Zdecydowanie wygładza włosy już od nasady, co przy moich rzadkich kłaczkach :D dawało efekt oklapnięcia. Z głównego celu szamponu czyli oczyszczania włosów i skóry głowy jestem bardzo zadowolona. 
Jeśli chodzi o odżywkę to tutaj od niej wymagałam nieco więcej niż od samego szamponu. Produkt ma mleczno-białe zabarwienie. Jest gęsta, i zbita, w porównaniu do szamponu, mimo to bez problemu wydostaje się z butelki. Wystarczy niewielka ilość, żeby zaaplikować ją na włosy, co daje sporą wydajność produktu. Zapach ma identyczny jak szampon co nie powinno dziwić, ponieważ jest to ta sama seria produktów. W przeciwieństwie do szamponu nie posiada w składzie silikonów. Zupełnie się nie pieni. Używana z szamponem na całe włosy dawała zbyt ciężki efekt. Włosy były bardzo oklapnięte i kompletnie się nie puszyły. Kiedy zaczęłam używać odżywki tylko i wyłącznie na długość włosów od szyi po końce zauważyłam bardzo fajne efekty. Włosy nie były już obciążone (nigdy nie aplikujcie odżywek czy masek od czubka głowy :D ). Ładnie się błyszczały, wyglądały bardzo zdrowo. Na aplikowanej długości można byłą pod ręką poczuć miękkość. Końcówki były dużo gładsze i nie puszyły się rozchodząc się każda w inną stronę. Uważam że w tym momencie szampon mogłabym sobie odpuścić zmieniając na inny i pozostać tylko przy odżywce z tej serii. Na ten moment moje włosy nadal są zniszczone ale odżywka sprawia, że włosy wyglądają o niebo lepiej niż przed jej stosowaniem lub używaniem innych produktów. Jeśli macie podobny problem do mojego, zniszczyłyście sobie włosy stylizacją na gorąco, lub stylizacją chemiczną (wszelkie farby i próby rozjaśniania na własną rękę) to polecam wypróbować ten duet, lub nawet samą odżywkę. Myślę że będziecie zadowolone, jak na produkt w tej cenie, o tej pojemności i sporej wydajności. 
Ocena: 5/6
Cena: Szampon: 18 zł
Odżywka: 22 zł na Iperfumy.pl

Dajcie znać czy znacie tę produkty lub samą markę :) Napiszcie jakie są wasze ulubione produkty do pielęgnacji włosów. Chętnie poczytam :)
PS: Zapraszam na mój instagram :)

17 komentarzy:

  1. Przekonałaś mnie do niego, właśnie szukam produktów na końcówki, bo mnie troszkę L'oreal fryzjerski zawodzi i przyznam, że ta opcja wydaje mi się być bardzo ciekawa, cenowo też dobrze wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Loreal również się nie sprawdził :/

      Usuń
  2. Zanim zostałam fryzjerką również katowałam włosy prostownicą, bo proste są dłuższe. Po 3 latach zerwałam ten nie zdrowy związek i aktualnie modeluje moje włosy, które ścięłam w modnego boba :) Kosmetyki i umiar to podstawa!
    +obserwuję!

    Paulina,
    www.blog.paulinakuciak.dk

    OdpowiedzUsuń
  3. O pierwszy raz słysze o tej marce, no ale też ceną mnie bardzo zachęciły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na firmę fryzjerską cena bardzo dobra :)

      Usuń
  4. Ja nigdy nie używałam żadnych prostownic, dzięki czemu moje włosy wcale nie są w takim złym stanie :D Zestawu mimo wszystko jestem ciekawa i myślę, że kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Matrix oczywiście znam, ale jeszcze nie miałam tych produktów.Interesują mnie już jakiś czas i po twojej recenzji chętnie skuszę się na odżywkę, ale to za jakiś czas bo mam spory zapas innych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba w takim razie muszę go kupić! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ratujesz mnie☺ nie prostuję włosów, ale skusiłam się na ombre i moje końcówki zaczęły się strasznie łamać po roku czasu..... musiałabym ściąć z 10cm 😢

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że lepiej ściąć zniszczone włosy niż się z nimi męczyć ;)

      Usuń
  8. Muszę koniecznie wypróbować, bo moje włosy są trochę połamane i kiepsko wyglądają, przydałoby mi się jakieś wygładzenie lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie wiedziałem, że tyle może być zabiegów wokół włosów. 😂 Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę koniecznie przetestować

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja znalazłam już produkty, które ratują mi włosy, ale fajnie się dowiedzieć o czymś nowym :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurde strasznie Ci współczuję mam nadzieje, że uda Ci się w pełni przywrócić kondycje włosom :)

    >> vanillia96.blogspot.com <<

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza, lub obserwacji. Dziękuję :)