Opakowanie jest na prawdę duże. Zawiera ono 15 gram naszej zielonej bazy co jest na prawdę sporo. Wykonane z mocnego, czarnego plastiku kółeczko z przezroczystą nakrętką. Nie powiem, wygląda dosyć profesjonalnie. Baza spadła mi już dwa razy jednak nic nie pękło i całość trzyma cię świetnie.
Największą zaletą tego produktu jest to, że baza kompletnie nie pachnie. Możemy ją wąchać i wąchać i nic nie wywąchamy :) Jeśli chodzi o konsystencje to w opakowaniu wygląda na zbitą, twardą i ogólnie treściwą. Podczas nakładania jednak stapia się pod wpływem ciepła i zmienia swoją konsystencje na nieco lżejszą.
Na pewno pamiętacie, że recenzowałam już podobne wynalazki z Delii czy też z Marizy. Były on dobre jednak nie tak świetne jak ten produkt. Tak jak pisałam świetne opakowanie. Ładnie i profesjonalnie się prezentuje. Jest może nieco nie poręczne przez to że jest zakręcane jednak mi to nie przeszkadza. Trwałe i odporne na upadki co przy moim roztrzepaniu jest dobrą wiadomością :) Kolejnym plusem jest brak jakiegokolwiek zapachu. Konsystencja jest również przyjemna w aplikacji. Minusem dla niektórych może być fakt, że jest to produkt który powinno się nakładać palcem bądź gąbeczką. Pędzlem nie daje tak dobrego efektu i zostawia spore smugi. Od kiedy pamiętam mam delikatnie zaczerwienione policzki i miejsca przy skrzydełkach nosa. Często jest tak że podkład i korektor sobie z tym nie radzą, albo radzą sobie tylko na chwilę. To przeszkadza jeśli chcemy nałożyć róż czy też bronzer. Ta baza zatrzymuje nasz rumieniec i nie pozwala mu się przebić przez 7-9 godzin. To całkiem sporo i wystarczająco jak dla mnie, ponieważ makijaż zmywam zazwyczaj po 8-9 godzinach. Osobiście preferuje nakładać bazę podróbką BeautyBlendera, ponieważ daje najlepszy efekt. Nie tworzy smug, i nierównych plam a bardzo dobrze kryje zaczerwienienie. Co najważniejsze baza nie zapycha naszych porów a używam ją praktycznie codziennie w okolicach nosa, policzków i czasem czoła. Po nałożeniu podkładu nie prześwituje i staje się niewidoczna. Uważam że ta baza sprawdzi się wszystkim dziewczynom walczącymi z niechcianym rumieńcem. Cena również nie wysoka w stosunku do ilości (15g!) ponieważ już na promocji kosztuje 4$. Moja jest w kolorze 08 czyli zielonym. Jest jeszcze kolor fioletowy i beżowy.
Ocena: 5/6
Cena: 5$ / 15 gram.
Dodatkowo jeśli chcecie możecie skorzystać z kodu -10%
Z tym kodem dostajecie -10% na zakupy
mi taka baza stanowczo by się przydała, bo nagminnie mam czerwone plamy ...
OdpowiedzUsuńtaka baza byłaby dla mnie błogosławieństwem na moje czerwone plamy ....
OdpowiedzUsuńŚwietny daje efekt. Zazdroszczę że ją masz :(
OdpowiedzUsuńDobra rzecz :D super efekt!
OdpowiedzUsuńhttp://itsdosiababy.blogspot.com/2013/11/giveaway-with-oasap.html GIVEAWAY ! Wygraj bon o wartości 50$ i 30$ do sklepu Oasap!! Wysłka za darmo na cały świat !!! Regulamin w linku wyżej na moim blogu !! Zapraszam
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię na Giveaway:)
http://mesmerize87.blogspot.com/2013/11/giveaway-cupon-code-to-share-30-off.html
Magia :D Boję się takich kosmetyków, że zostanie mi zielona poświata na policzku, a tutaj rzeczywiście działa cuda :]
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie. Do wygrania kosmetyki o wartości ponad 100zł
OdpowiedzUsuńhttp://cosmetic-addiction.blogspot.com/2013/11/noworoczne-rozdanie.html
Zapraszam na rozdanie. Do wygrania kosmetyki o wartości ponad 100zł
OdpowiedzUsuńhttp://cosmetic-addiction.blogspot.com/2013/11/noworoczne-rozdanie.html
Na zdjęciu "Po" masz też podkład, czy samą bazę? Jeśli tylko tę bazę, to efekt jest świetny.
OdpowiedzUsuńSamą bazę. Jak widzisz nie ma ona nawet zielonego odcienia po porządnym wklepaniu jej :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńwygląda interesująco:)
OdpowiedzUsuń