Studio Fix to puder i podkład w jednym, łączący dobre krycie z łatwością aplikacji. Stworzony do używania na sucho, puder z pigmentami tworzy matową, jedwabistą teksturę. Zawiera krzemionkę i talk, absorbujące ze skóry serum oraz pomagające zachować gładkie, matowe wykończenie makijażu. Talk, zmielony do mikroskopijnych rozmiarów, zapewnienia skórze piękną teksturę, jednocześnie pozwala jej oddychać. Studio Fix to produkt trwały, dostępny w szerokiej gamie kolorów (C - odcienie żółte, NC - odcienie naturalne, NW - odcienie różowe). Może być aplikowany za pomocą pędzla, gąbki lub puszka. Posiada lusterko oraz dodatkową przegródkę z gąbeczką.
Opakowanie satysfakcjonuje mnie w 100%, ma wszystko, co jest mi w tego rodzaju kosmetyku potrzebne. Dwupoziomowa puderniczka z osobną przegrodą na gąbkę i z lusterkiem, przy użyciu którego mogę śmiało zrobić cały makijaż. Dodatkowo przegroda na gąbeczkę jest wyposażona w małe otworki, przez które dostaje się powietrze co sprawia, że całość jest bardziej higieniczna. Ponadto całą tą zawartość opakowano w solidny plastik z porządnym zatrzaskiem. Przyjemność użytku bezdyskusyjna.
Gama kolorystyczna jest duża. Odcienie ciepłe i zimne. Ryzykuję stwierdzeniem, że każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie w udziale przypadł odcień NC15, który na obecny czas upałów jest dla mnie za jasny, ponieważ mocno się opaliłam. Przypominam, że płynne konsystencje MAC mogą zachowywać się różnie i w takiej formule wybrałabym odcień o poziom jaśniejszy. Puder nałożony już na twarz nie utlenia się i tak długo, jak na niej jest, utrzymuje wyjściowy kolor.
Kosmetyk degustowałam dwojako. Jako puder wykończeniowy lub w roli podkładu. Oprócz tego często służy mi do poprawek w ciągu dnia. Działanie w każdym przypadku oceniam podobnie. Bezwarunkowo należy uważać z nakładaną ilością, by nie skończyć z mianem nadwornej pudernicy, gdyż zwyczajnie jest na twarzy widoczny, a każdy znajdujący się na niej włosek zostaje silnie zaakcentowany. Radykalny efekt maski raczej trudno sobie zafundować, jednak każda kolejna warstwa staje się mocno odczuwalna na twarzy, więc to kwestia komfortu i tego, ile możecie znieść ;) Plusem jest fakt, że produkt tuż po aplikacji nie uwidacznia porów skóry, minusem to, że obnaża je wraz z upływem czasu... Poza tym, lubi podkreślać suche skórki - nawet te, które normalnie nie są widoczne.
Studio Fix Powder tuż po aplikacji daje matowe wykończenie, jednak na mojej bardzo tłustej cerze, początkowy mat szybko się wchłania, a sam puder nie utrzymuje błysku w ryzach, więc poprawki robić muszę dość często. Bez nich twarz nie przetrwa w stanie pokazywalności przez cały dzień.
Noszony solo lubi się warzyć i zbierać w załamaniach skóry, ale to zależy od ilości wydzielanego przez gruczoły sebum, no i ewentualnej aktywności mimiki twarzy :) Jednak najgorsze jest dla mnie to, jak cera wygląda po jego zmyciu. Często pojawiają się na niej wypryski - problemy mniejsze, czy większe. Skóra jest szorstka i zwyczajnie nieprzyjemna. Niejednokrotnie czułam, jakby cera się pod nim dusiła. Podobne odczucia wzbudził we mnie Matchmaster, ich płynna formuła. Czyżby MACowe podkłady nie były mi pisane? Oprócz tego nie zauważyłam wysuszenia cery, ale kiedy była ona wyjątkowo odwodniona, używanie kosmetyku solo, w roli podkładu, nie było dla mnie najwygodniejszym wyjściem, gdyż odczuwałam wówczas dyskomfort ściągniętej skóry.
Ostatecznie, na bazie tych doświadczeń, w moim przypadku, produkt lepiej sprawdził się w roli kosmetyku przeznaczonego do poprawek w ciągu dnia. Odnajduje się w tym zastosowaniu dzięki opakowaniu, a i trwałość jego oraz komfort poczucia na skórze są nieporównywalnie mniej dokuczliwe, niż obsadzenie go w głównej roli na-twarzy.
______________________________________________________________________
Nie od dziś wiadomo, że najlepszym i zawsze trafionym prezentem dla kobiet jest biżuteria. Sklep Modern Silver oferuje piękną biżuterie którą można podarować na każdą okazję. Hitowym produktem jest naszyjnik celebrytka. Jest to wyjątkowy i subtelny łańcuszek z delikatnymi zawieszkami. Ponad to firma oferuje grawer na celebrytkach dzięki czemu biżuterię można łatwo spersonalizować i podarować jako prezent.
_________________________________________________________________________________
ja mialam od nich puder mineralny i milo wspominam:)
OdpowiedzUsuńinsert your data
OdpowiedzUsuńFeel free to surf to my blog - roger mathews truck driver