Produkt idealnie sprawdzi się do konturowania metodą strobingu lub punktowego rozświetlania twarzy. Posiada niesamowicie napigmentowany błysk, dzięki czemu już mała ilość tego produktu pozwala na mocne rozświetlenie.
Marka Makeup Revolution wypuszcza coraz to nowsze, i lepsze pod względem jakości kosmetyki. Wiele z nich nie ma co ukrywać wzorowanych jest na innych zagranicznych, często drogich markach. Z tą firmą mam do czynienia od kiedy tylko weszła na rybek polski. Pierwszym produktem od nich były oczywiście słynne swego czasu czekoladki i flawless matte. Do tej firmy wracam zawsze z sentymentem, chyba dlatego, że były to moje pierwsze dobre jakościowo paletki. A teraz przechodząc już do bohatera tego postu...Rozświetlacz jest w formie płynnej, a aplikuje się go za pomocą pipety. Jeśli chcesz uzyskać na skórze efekt glow, połącz swój ulubiony podkład z kroplą rozświetlacza. Produkt możesz aplikować za pomocą pędzla, gąbeczki lub za pomocą dłoni. Rozświetlacz nakładaj na kości jarzmowe, środek nosa, łuk kupidyna, łuk brwiowy, a także kąciki wewnętrzne oka.
Opakowanie tych rozświetlaczy bardzo mi się podoba. Wąska, wykonana z grubego szkła buteleczka w pięknym, mieniącym się kolorze złota. Całość zaopatrzona w pepitkę o dziwo jest świetnej jakości. Nie jest plastikowa. Dobrze nabiera i dozuje produkt. Pojemność tego produktu to aż 18 ml.
Kolor jaki wybrałam to Champagne. Jest to prawdziwie szampański kolor, w odcieniach złota, z chłodnymi pigmentami.
Konsystencja jak sama nazwa mówi jest płynna, jednak nie do końca lejąca jak woda. Odrobinę tłusta formuła sprawia, że produkt super rozporwadza się po skórze oraz wtapia się w podkład. Sposoby jakie dotychczas testowałam to nakładanie go na podkład w postaci kropeczek i wklepanie ich gąbeczką. Tu otrzymujemy efekt prawdziwej, mieniącej się tafli. Błysk nie znika po przypudrowaniu. Trwałość jest jak najabrdziej na plus. Utrzymuje się na buzi cały dzień Produkt sprawdza się również nałożony na całą buzię, po czym aplikujemy podkład. Tam efekt to prawdziwe GLOW, jednak przy mojej cerze tłustej nie czułam się zbyt komfortowo aż w takim błysku. Jak pisałam wyżej, rozświetlacz ma delikatnie tłustą formułę, co świetnie sprawdzi się przy mieszaniu go z podkładem szczególnie tymi, które mają w sobie więcej fazy tłuszczowej.
Produkt jest bardzo wydajny. Kilka kropel na szczyt kości policzkowych daje piękny efekt mocnej tafli. Poza policzkami nakładam go na środek i koniuszek nosa, na łuk kupidyna, a nie raz w kącik wewnętrzny oka.
Podsumowując jest to jeden z lepszych produktów jakie stosowałam ostatnimi czasy do rozświetlania twarzy. Swój produkt zamówiłam na Iperfumy.pl Pojemność jaką otrzymujemy to 18 ml w cenie 30 zł. Biorąc pod uwagę wydajność jest to super cena. Jeśli szukacie czegoś co da wam piękny efekt tafli, i mocne rozświetlenie polecam skusić się na ten rozświetlacz.
Dajcie koniecznie znać czy znacie ten produkt. Napiszcie czego wy używacie do rozświetlania twarzy i czy podoba wam się trend wszechobecnego GLOW :)
Zapraszam na mój INSTAGRAM
Ma przepiękny odcień może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńW gamie jest jeszcze 5 innych :)
UsuńWygląda cudownie, zaciekawił mnie :D Myślę, że go przetestuję w najbliższym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nusiabl.blogspot.com
Polecam :)
UsuńNie ja wolę w kamieniu zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ja na ten nakładam jeszcze delikatnie pudrowy produkt. Efekt super :)
UsuńNa razie mam sporo rozświetlaczy, ale ten też wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńTeraz poluje na Nable :)
Usuńma świetny odcień z chęcią bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńobseruje
Wypróbuj koniecznie :)
UsuńToday, while I was at work, my colusin stole my
OdpowiedzUsuńapple ipad and tested to see if iit can survive a 40 foot drop, just
so she can be a youtube sensation. My apple ipad is now destroyed and shhe has 83 views.
I know thbis is totally off topic but I had to share it with someone!
Nigdy nie testowałam rozświetlacza w takiej formule :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zaopatrzyć się w to cudeńko.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Ta forma produktu jest super :) Polecam sprawdzić :)
UsuńUżywałam kiedyś rozswietlacza też w takiej wersji marki Bielenda, ale niestety nie sprawdził się u mnie. Być może ten przypadłby mi do gustu. Muszę go wypróbować. ��
OdpowiedzUsuńOoo ja z Bielendy nie miałam nic z kolorówki póki co :)
UsuńHey very nice blog!
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie. Nie "rozpuszcza" podkładu?
OdpowiedzUsuńNie. Produkt nie jest tłusty :) Fajnie się rozprowadza.
UsuńChyba się przeproszę z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńBardzo fajny odcień, nie znam tej marki, ale się z nią chętnie zapoznam.
OdpowiedzUsuńPolecam całą firmę MUR do testów :)
Usuńsliczny jest
OdpowiedzUsuńOwszem :D
UsuńRzeczywiście rozświetla :)
OdpowiedzUsuńBardzo!
UsuńUwielbiam tą firmę :) może się skuszę
OdpowiedzUsuńhttps://chicabuum.blogspot.com/
Mam ten rozświetlacz i w sumie rzadko kiedy go używam :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Bardzo ładny. Lubie ta marke bo naprawde za fajna cene mozna kupic dobre produkty.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wypróbowałam. najwyższy czas
OdpowiedzUsuńMam uzywam polecam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy. Ta marka ma na prawdę bardzo fajne kolory.
OdpowiedzUsuńśrednio lubię te w płynie
OdpowiedzUsuńJa tam nie narzekam, dobrze się nią operuje.
OdpowiedzUsuńMam w swojej kosmetyczce
OdpowiedzUsuńFajny rozswietlacz. Już żadnego innego nie kupuję.
OdpowiedzUsuń