"Pomadka która zapewnia matowy efekt na ustach, intensywny kolor oraz 24 godzinną trwałość. Aplikator w formie gąbeczki pozwala nałożyć odpowiednią ilość formuły , a jego ścięta końcówka umożliwia precyzyjną i łatwą aplikację. W efekcie lekka i łatwo wchłaniająca się formuła pozostawia niewiarygodny efekt matowych i rozświetlonych ust. W ofercie Rouge Edition Velvet jest 8 matowych, nasyconych w pigmenty kolorów.Opakowanie to dość klasyczny kształt prostopadłościanu, bardzo ułatwia przechowywanie, a kolor nakrętki utożsamiający się z kolorem zawartości pozwala na szybkie zlokalizowanie interesującego nas odcienia. Wszystko jest ładne i estetyczne. Aplikator to klasyczna gąbeczka. Nabiera odpowiednią na jedną aplikację ilość produktu i jest dość precyzyjny. Konsystencja pomadek jest świetna, gładko suną po ustach (nie lubię tępych produktów i choćby ich kolor był naprawdę bardzo ładny to nie mam ochoty męczyć się używając go). Początkowe wykończenie szminek to zdecydowanie satyna, jednak po chwili od aplikacji zmienia się w mat i niestety lekko podkreśla suche skórki. Polecam wam, co sprawdziłam na własnej skórze, wykonywać peeling oraz nakładać jakiś balsam przed aplikacją większości matowych produktów które mają tendencje do zastygania i wysuszania ust.
Produkt ten został nawet wyróżniony przez wizaż.pl jako Kosmetyk Wszech czasów.
Cena regularna : 55,99 zł (rossmann)"
Mam kolor Peach Club. Jest on mieszanką dwóch kolorów: czerwieni oraz pomarańczy. Można stwierdzić, że jest to po prostu koral. Na pewno przyciąga wzrok i najchętniej sięgamy po takie połączenie latem aby nasza opalenizna zyskała dodatkowej głębi. Na zimne nie koniecznie się sprawdzi, aczkolwiek na nadchodzącą wielkimi krokami wiosnę jak najbardziej :) Myślę, że odcień ten ładnie wydobędzie biel zębów. Jej bardzo dużym plusem jest brak lepkości po nałożeniu oraz komfort noszenia. To co mnie osobiście strasznie zawiodło to jej trwałość.Wszyscy mówią o 8 godzinach bez poprawek tymczasem u mnie znika po 3-4 godzinach nawet gdy nie jem zupełnie nic. Dużo lepiej wypada z konturówką i lekkim wypełnieniem ust.
Podsumowując: Pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet, warto mieć w swojej kosmetyczce. Ich urzekające kolory powalają na kolana. Nadają się i na co dzień i na większe okazje. Stacjonarnie pomadka kosztuje aż 50 zł, co, nie ukrywajmy, jest ceną bardzo wysoką jak na produkt do ust. Polujcie jednak na nią w sklepach online, ponieważ tam można ją znaleźć nawet o połowę taniej.
Ocena: 4/6
Cena: 32 zł na Iperfumy.pl
To coś dla mnie! kocham pomadki mogłabym je mieć w niezliczonej ilości! Może sama się po nią przejdę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: https://swiatwedlugidoli.blogspot.com/
Wpadne na pewno :)
UsuńJa mam podobnie jak Ty z tymi kultowymi produktami ;). A pomadki znam i posiadam kolory 07 i 11, które uwielbiam. Dzięki tym pomadkom przekonałam się, że lubię malować usta. Nie cierpię wszelkiego rodzaju błyszczyków, bo nie znoszęl kiedy coś mi sięl klei. Tutaj tego nie ma 😀
OdpowiedzUsuńI jak kochana z trwałością? Nie masz problemu?
UsuńBardzo ładny kolor, taki żywy :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Jeszcze nie miałam takiej szminki tej marki.
OdpowiedzUsuńPoka poka na ustach :D
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że bardzo podoba mi się kolor :) niemniej jednak w ostatnim czasie mam innych ulubieńców, jeśli chodzi o szminki i błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję Twojego bloga :)
Dziękuje:*
UsuńCiekawe jak na ustach wygląda.
OdpowiedzUsuńNie używam takich pomadek, ale kolor ma piękny...
OdpowiedzUsuńNa wiosne jak najbardziej...
Będzie idelany!
UsuńKolor jest piekny. Akurat na wiosenne wyjścia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStunning quest there. What happened after? Good luck!
OdpowiedzUsuńIf some one desires expert view regarding blogging then i recommend him/her to
OdpowiedzUsuńpay a visit this web site, Keep up the fastidious work.
Piękny kolor. Jak wygląda na ustach?
OdpowiedzUsuńhttp://blog.brevio.pl/
Śliczny kolor <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam tą pomadkę, w trochę innym ale podobnym odcieniu 09 Happy nude year :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo kremowa i ne wysusza ust, jestem z niej zadowolona ;)
Zapraszam do mnie:
www.reachperfectionbodyandheath.blogspot.com
Czekam na promocje w Rossmanie może wtedy się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Super, że mi o nich przypomniałaś :) nosiłam się właśnie z zamiarem kupna czegoś wiosennego na usta:)
OdpowiedzUsuńkolor cudowny! Uwielbiam takie kolory!
OdpowiedzUsuńJedne z najlepszych matowych pomadek, a ten kolor... mój ulubiony <3
OdpowiedzUsuńBardzo odważny kolor. Osobiście używam mniej wyrazistych kolorów, ale myślę, że spodobałby mi się na ustach kogoś innego. :)
OdpowiedzUsuń