Producent pisze:
Wygładzający korektor do twarzy. Doskonale pokrywa niedoskonałości i zaczerwienienia, jednocześnie zapewniając skórze zdrowy, promienny oraz młodzieńczy wygląd.
Może być stosowany pod oczy w celu zmniejszenia widoczności cieni i ''worków''. Opakowanie zostało wzbogacone o aplikator w postaci gąbeczki, co znacznie ułatwia nakładanie kosmetyku.
Wybierając kolor sugerowałam się tylko i wyłącznie swatchami z internetu, oraz filmami dziewczyn na YT i instastories. Wybór padł na Light. Jest to bardzo ładny kolor z żółtymi tonami, delikatnie wpadający w pomarańczowe, które jednak u mnie po aplikacji są niewidoczne. Ten kolor będzie najbardziej uniwersalny do większości karnacji. Korektor ma średnie krycie. Nie wiem dlaczego tak wiele osób upiera się, że kryją bardzo dobrze i cienie wręcz znikają. Nie. Owszem krycie można budować, nakładając dwie warstwy, jednak do kultowego Tape Shape mu daleko :D Zasinienia, przebarwienia, żyłki oraz lekką opuchliznę na pewno przykryje. Konsystencja tego produktu jest bardzo lekka. Zdecydowanie nie przypomina produktów z rodziny kamuflaży. Dodatkowo nawilżają faktycznie obszar pod oczami i nie zastygają. Nawet po kilku minutach jesteśmy wstanie przemieścić wcześniej nałożony produkt. Z tego powodu zaraz po aplikacji pudruje choć minimalną warstewką pudru, aby nie dostał się do zmarszczek mimicznych co by jeszcze bardziej je pogłębiło. Nie zauważyłam aby korektor oksydował, co jest aktualnie rzadkim zjawiskiem.
Trwałość jest zaskakująco dobra. Nie spodziewałam się po tak lekkiej formule, że korektor wytrwa cały dzień. Absolutnie nie ściera się i nie waży. Ładnie wygląda przez cały dzień. Dodatkowo z moim podkładem ładnie się zgrywa i tworzy efekt delikatnego rozświetlenia. Stosuje go dobry miesiąc, nie zauważyłam aby działał komadogennie. Produkt bardzo dobrze sprawdza mi się na co dzień przy lekkim makijażu, jednak na wieczór lub jakieś ważniejsze wyjście bym go nie użyła.
Jestem bardzo ciekawa czy miałyście ten produkt. Jeśli tak to dajcie znać jak wam się sprawdzał :)
Ocena: 4/6
Cena: 28 zł na Iperfumy.pl
Zapraszam na mój Instagram TU .
Czaję się na ten korektor, ale zawsze, kiedy chcę go kupić pojawia się coś innego, co muszę mieć :D i takim oto sposobem chyba przetestuję go dopiero za sto lat XD
OdpowiedzUsuńAle bardzo mnie ciekawi, głównie przez tą lekką formułę.
Pozdrawiam,
Fubster Cosmetics
Hahah znam ten ból :)
UsuńPrzez pewien czas miałam fazę na ten korektor, strasznie chciałam go mieć przez wychwalanie go przez wszystkie youtuberki. Teraz, ochłonęłam, szczęśliwym trafem nie udało mi się go zdobyć i jestem zachwycona korektorem Lovely. Jest 3 razy tańszy, mocno kryjący, zastygający i ładnie nawilżający. Spełnia wszystkie moje oczekiwania i na pewno nie byłabym tak zadowolona z tego maybelline :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie musze się w końcu zaopatrzyć w Lovely :)
UsuńKusi mnie bardzo ten korektor muszę go przetestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńBardzo ciekawy aplikator :) jestem bardzo ciekawa tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJa się do tego kosmetyku przekonałem :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ten odcień i na mnie jest po prostu pomarańczowy... strasznie się zniechęciłam, mimo pozytywnych recenzji. Muszę go sprawdzić w najjaśniejszej wersji.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten odcień jest totalnie pomarańczowy, a korektor wygląda tragicznie sucho pod oczami :P
OdpowiedzUsuńW sumie trochę żałuję, że producent nie przewidział dla mnie odcienia ;)
OdpowiedzUsuń